Przed świętami powstało kilka figurek, niektóre poszły sobie w świat, a kilka jest jeszcze ze mną.
Tego kotka uwielbiam, jest słodki<3
(Tyle skromności...)
Zielony stworek do kogoś poszedł ale nie mogę sobie przypomnieć do kogo...
Taki wylewający się z filiżanki herbatkowy ludzik i drugi próbujący go uratować.
Słoiczek z ciasteczkami.
Kurczaczek (Wielkanoc padła na mózg);3
A na koniec dużo starsza figurka. Chłopiec w środku mierzy 1,5 cm, całość ma koło 2cm. Różyczka ma płatki i robiłam ją nie mając nic ciekawszego do roboty. Po czym zastanawiałam się do czego ją użyć. No i wymyśliłam.
Hope you like it! ;D
Miłego tygodnia życzę, wyjeżdżam do Oporowa na imprezę rekonstrukcyjną^-^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz